niedziela, 29 listopada 2015

Nowa odsłona bloga!! I coś nowego dla ambitnych amatorów MTB

Kilka osób chwaliło blog za treść tutaj zawartą. Wielkie dzięki!!

Trzeba przyznać, że oprawa graficzna nie jest już tak dobra. Dlatego blog został przeniesiony i jest teraz dużo przyjemniejszy dla oka.

Oprócz tego zapraszam ambitnych amatorów MTB na treningi!!

Wszystko znajdziecie pod adresem: www.sports-hacker.pl

czwartek, 12 listopada 2015

Przepis na sukces 2015: Doskonalenie się, zdobywanie wiedzy

Jest to rozwinięcie drugiego punktu z postu Przepis na sukces 2015

ROI, znaczy zwrot z inwestycji


Jakiś czas temu spotkałem się z doradcą finansowym, żeby przedyskutować moje inwestycje. Okazało się, że istnieje możliwość obniżenia kosztów, co oczywiście oznacza, że na koncie zostanie mi sporo pieniędzy. I to wszystko dzięki rozmowie z osobą z odpowiednią wiedzą, plus samodzielne rozpoznanie tematu.

Tak samo jest z trenowaniem. Można ćwiczyć ponosząc wysokie koszta (wycieńczony organizm, czy mnóstwo czasu spędzonego na przygotowaniach) i mieć przy tym bardzo kiepski zwrot z inwestycji (wyniki poniżej potencjału). Można też optymalizować swój wysiłek, jednocześnie odnosząc efekty. Tak jak w przypadku inwestycji wszystko sprowadza się do posiadania odpowiedniej wiedzy, regularnego jej uzupełniania i uaktualniania.



niedziela, 8 listopada 2015

Przepis na sukces 2015

Sezon 2015 zakończył się dla mnie na super imprezie tydzień temu. Czas na podsumowanie. Nie tylko dlatego, że tak "nakazuje tradycja", ale przede wszystkim dlatego, że to co chcę Wam przekazać będzie dla Was wartościowe i pomoże w uzyskaniu jeszcze lepszych wyników.

Część poszczególnych tematów rozwinąłem w osobnych postach. Zamierzam omówić większość poruszonych tutaj punktów, żebyście dostali więcej informacji, jak możecie je zastosować i jakich efektów się spodziewać. Post ten będzie swoistym spisem treści z linkami do szerszych objaśnień.

niedziela, 25 października 2015

I co tu począć?

Pewnie większość z Was najbliższe tygodnie przeznacza na odpoczynek po sezonie. Problem jest taki, że lubimy się ruszać i po kilku dniach bez uprawiania sportu nas nosi. Dlatego poniżej znajdziecie listę aktywności, które pomogą Wam rozładować energię, a jednocześnie pozytywnie wpłyną na organizm w kontekście przyszłego sezonu.

Lista jest mocno subiektywna, a cały wpis dotyczy osób, które bezwzględnie nie wyobrażają sobie choćby tygodnia bez sportu. Poza wymienionymi aktywnościami można też wykorzystać czas np. na spędzenie go z rodziną itp.

tapeciarnia.pl

wtorek, 6 października 2015

Jadłospis na dzień startu

Jestem w trakcie szlifowania prezentacji nt przygotowań do kolejnego sezonu, więc teraz szybko, rzutem na taśmę post, który jeszcze niektórym może się przydać przed zawodami, albo cięższym treningiem.

Tak, jak pisałem tutaj, najlepsze, co można zrobić w dzień startu, to odpowiednio się odżywić. Leniwi znajdą w tym poście gotowy jadłospis. Jest on, jak zauważycie, wegetariański, ale nie tylko dlatego, że sam nie jem mięsa. Po prostu tego dnia nie ma innego wyboru - mięso nie zawiera węglowodanów i jest ciężkostrawne.

Poniższe potrawy dostarczą Wam energii tak bardzo potrzebnej w trakcie kilkugodzinnych wyścigów, a także pomogą w regeneracji po nich.

dzehnle.blogspot.com

czwartek, 24 września 2015

Nie umiecie zjeżdżać!

W tę sobotę po dłuższej przerwie wystartowałem w zawodach z cyklu Bike Maraton. Częścią każdego wyścigu są nie zbyt trudne zjazdy, podczas których... jadę powoli za osobami, które ześlizgują się (bo nie jest to zjazd) z zaciśniętą klamką hamulca. Na palcach jednej ręki mogę policzyć osoby, które zjeżdżają szybciej, lub nie wiele wolniej ode mnie.

NIE POTRAFICIE ZJEŻDŻAĆ!!


Czas, żebyście przyznali to sami przed sobą. Zjeżdżacie na sztywnych nogach, używając nadmiernie hamulca, w dodatku tylko tylnego, a co najgorsze - Wasz środek ciężkości jest wysunięty za bardzo do przodu. To niebezpieczne!

Poza tym zjazdy dają niesamowicie dużo przyjemności. Nie odbierajcie jej sobie!



Co zrobić?


wtorek, 15 września 2015

Aktywny wypoczynek

... a tak na prawdę odpoczynek - w czasie zawodów.

Podczas wyścigu Rowerem na Śnieżkę na zjeździe asfaltowym mijałem osoby, które ten kawałek jechały bez trzymanki i dały "odpocząć" nogom. I dosyć często się to widzi na innych zawodach. Wygląda to mniej więcej tak:


No może nie dokładnie tak, ale chyba załapaliście o co chodzi.

Cały problem w tym, że jest to głupi, bardzo zły sposób na odpoczynek.

czwartek, 10 września 2015

Silna psychika

Miała być kontynuacja ostatniego postu o diecie w dzień startu, ale naszło mnie kilka przemyśleń o motywacji i sile do pokonywania ograniczeń - głównie swoich. Ma to zdecydowanie większy wpływ na osiągane wyniki i satysfakcję czerpaną z uprawiania sportu. Właściwie ma to wpływ na wszystkie sfery życia, ale tutaj oczywiście skupimy się na aspekcie sportowym.

Zanim przejdę do właściwego tematu pozwolę sobie na jedną uwagę. Rzeczy, o których piszę nie są odkrywcze, a nawet można powiedzieć, że są oczywiste. Stosowanie ich jednak nie jest takie oczywiste. Sam jakiś czas temu myślałem "wiara w siebie? Pff, nic nowego. Jasne, że w siebie wierzę". Później okazało się, że nie koniecznie tak było. Pracowałem nad tym i w tym roku widać tego efekty, z których jestem bardzo zadowolony. Dlatego zachęcam do "zatrzymania się" i przemyślenia kwestii, które tutaj poruszam.

sobota, 22 sierpnia 2015

Co jeść w dzień startu

Przygotowania do startu można podzielić na długo i krótkoterminowe. Największy wpływ na wynik mają te pierwsze, jednak ponieważ jesteśmy w środku sezonu, to na to już za późno. Na czym w takim razie się skupić zaraz przed startem? Po wielu doświadczeniach, uważam że najważniejsza jest dieta. O jadłospisie na kilka dni przed zawodami - superkompensacji glikogenu - już pisałem (sprawdźcie też polecany przeze mnie jadłospis na superkompensację, a także jadłospis w dzień startu). Teraz o diecie przed samym startem, która może dodać sił, albo, gdy źle ułożona, spowodować, że w połowie zawodów zatrzymasz się na odpoczynek.

Pożywienie, które dostarczamy organizmowi w ciągu kilkunastu godzin przed startem powinno spełniać kilka wymagań:

środa, 29 lipca 2015

Bez techniki nie ma zabawy

W sobotę brałem udział w zawodach Bike Maratonu w Bielawie. Trasa obfitowała w bardzo ciekawe zjazdy. W tym poście chcę podzielić się z Wami spostrzeżeniami, które mi i Wam powinny posłużyć do szybszego i bezpieczniejszego pokonywania takich technicznych odcinków i czerpania z nich maksimum frajdy.

Pozycja ataku - ciężar ciała na nogach, nisko pochylony tułow
"Jazda rowerem górskim" Brian Lopes, Lee McCormack
O czym pamiętać podczas zjazdów:

niedziela, 19 lipca 2015

(Nie tak) Straszny przedni hamulec

Klocki w moich przednich hamulcach po wjeździe (a dokładniej zjeździe) Rowerem na Szrenicę praktycznie skończyły swój żywot (ach ten unoszący się zapach rozgrzanych hamulców). A że jestem leniwy, to póki co używam tylko tylnego (nie róbcie tego!). Dzięki temu przypomniałem sobie jak ważna jest umiejętność używania przedniego hamulca przy wchodzeniu w zakręty, w zjazdach itp.

Ale blog miał być o wytrzymałości, a na zjazdach nikt się nie męczy...

Po pierwsze, to nie prawda, że zjazdy nie są męczące. Zapytajcie swoich znajomych downhillowców jak się czują po przejechaniu krętego, technicznego odcinka.

Po drugie, jeżeli komuś zależy na zajęciu dobrego miejsca w maratonach MTB, to musi ćwiczyć też technikę zjazdu. A z tym łączy się poprawne posługiwanie się hamulcami.

Czemu akurat przedni


Chodzi o rozkład ciężaru. Gdy jedziemy, to jest on rozłożony mniej więcej po równo na tylne i przednie koło. Kiedy hamujemy dzieje się coś takiego:

środa, 1 lipca 2015

dieta (wegetariańska) w czasie superkompensacji

Poprzednio było o tym czym jest superkompensacja, a w tym wpisie przedstawię Wam mój jadłospis na dni bez-węglowe.

Czego unikać


Wydawać by się mogło, że nie ma w tym nic trudnego - trzeba stronić od słodyczy, niektórych owoców, produktów mącznych i tyle. O ile dla mięsożernych to może być prawda, to w przypadku wegetarian sprawa się trochę komplikuje. Poniższy wykres ilustruje dane o zawartości węglowodanów dla poszczególnych produktów (na podstawie danych z tabele-kalorii.pl)



Jak pewnie się spodziewaliście ryż, kasza jaglana i otręby orkiszowe mają największą zawartość węgli. Ale co jeszcze warto zauważyć, to relatywnie wysokie ich stężenie w warzywach strączkowych (soja, fasola), cieciorce, a zwłaszcza soczewicy.

piątek, 19 czerwca 2015

(Wy)ładowanie baterii przed zawodami

Sezon w pełni, więc post o tym, jak wykorzystać ostatnie dni przed zawodami, żeby w dzień wyścigu mieć jak najwięcej sił. Rzecz się ma o "superkompensacji glikogenicznej", czy inaczej "ładowaniu węglowodanami".

Wstęp dla początkujących

(tych, którzy wiedzą jaką funkcję w organizmie pełni glikogen zapraszam dalej)